Szukaj na tym blogu

sobota, 6 lipca 2013

Granicy różnica

Może parkiet- skleplepienie


To, że czasami, a może często, nie zgadzamy się ze zdaniem  innych osób, nie jest niczym zadziwiającym. Według mnie to nawet dobrze. Nikt nie zniósłby monotonii.
Mój brat, będąc pewnym, że cytuje tylko Freda z Chłopaki nie płaczą, bezustannie mi powtarza: To, co dla Ciebie jest sufitem, dla mnie jest podłogą. Chyba nawet nie ma świadomności, że twórcy filmu sparafrazowali Zofię Nałkowską. Chociaż, kiedyś wspominał, że jego nauczycielka również lubi to zdanie. Jednak nie zagłębiajmy się w szczegóły. Skupmy się na słowach. 
Co dla jednych jest podłogą, to dla innych staje się sufitem. Nierzadko.
Począwszy od nierówności i niesprawiedliwości społecznej przez przekraczanie granic moralnych, a na subiektywiźmie i postrzeganiu samych siebie skończywszy. Każdy ma jakiś swój sufit i podłogę- zdanie, którego powinien bronić. Herbert Bayard Swope- amerykański dziennikarz powiedział, że: Nie potrafię podać niezawodnego przepisu na sukces, ale mogę podać przepis na porażkę: staraj się wszystkich zadowolić.
Bądźmy zawsze jeden przystanek przed, bo to już połowa sukcesu.






2 komentarze:

Kamysto pisze...

Akurat, nie widziałem tego wcześniej. Bardzo interesujące.

Alexandra pisze...

Dziękuję :)