Szukaj na tym blogu

wtorek, 11 czerwca 2013

Piękna to rzecz, kiedy można z kimś pomilczeć

O sztuce milczenia


Co jest trudniejsze rozmowa czy milczenie?
Zależy to od sytuacji, osób, okoliczności etc. Bywają bardzo trudne rozmowy.
Istnieją również takie, które są niezwykle przyjemne, rozwijające, ubogacające. Konwersacja może być końcem lub początkiem czegoś nowego. Może zrodzić zachwyt, ale też pogardę i niechęć. Jak wiadomo SŁOWO było na początku...
Jednak mimo wszystko uważam, że trudniejsze jest milczenie. Dlaczego?
Z bardzo prostego powodu. Mianowicie, według mnie porozmawiać można z każdym, ale pomilczeć już nie...Milczeć można tylko w towarzystwie niektórych, nielicznych, tych wybranych. Wybranych przez nas. Tych, w obecności, których człowiek czuje się dobrze, swobodnie i naturalnie. Inaczej bowiem cisza będzie krępująca. Milczenie jest sztuką zbudowaną na najtrwalszym fundamencie.
Zakończę wierszem Wisławy Szymborskiej Milczenie Roślin, w którym odnajduję tę cyniczną acz subtelną metaforę dotyczącą milczenia i życia w ogóle.


Milczenie roślin

Jednostronna znajomość między mną a wami
rozwija się nie najgorzej.

Wiem co listek, co płatek, kłos, szyszka, łodyga,
i co się z wami dzieje w kwietniu, a co w grudniu.

Chociaż moja ciekawość jest bez wzajemności,
nad niektórymi schylam się specjalnie,
a ku niektórym z was zadzieram głowę.

Macie u mnie imiona:
klon, łopian, przylaszczka,
wrzos, jałowiec, jemioła, niezapominajka,
a ja u was żadnego.

Podróż nasza jest wspólna.
W czasie wspólnych podróży rozmawia się przecież,
wymienia się uwagi choćby o pogodzie,
albo o stacjach mijanych w rozpędzie.

Nie brakłoby tematów, bo łączy nas wiele.
Ta sama gwiazda trzyma nas w zasięgu.
Rzucamy cienie na tych samych prawach.
Próbujemy coś wiedzieć, każde na swój sposób,
a to, czego nie wiemy, to też podobieństwo.

Objaśnię jak potrafię, tylko zapytajcie:
co to takiego oglądać oczami,
po co serce mi bije
i czemu moje ciało nie zakorzenione.

Ale jak odpowiadać na niestawiane pytania,
jeśli w dodatku jest się kimś
tak bardzo dla was nikim.

Porośla, zagajniki, łąki i szuwary –
wszystko, co do was mówię, to monolog,
i nie wy go słuchacie.

Rozmowa z wami konieczna jest i niemożliwa.
Pilna w życiu pospiesznym
i odłożona na nigdy.

Brak komentarzy: