Szukaj na tym blogu

wtorek, 4 czerwca 2013

Galimatias współczesny

Konfuzja, harmider i mętlik


Żyjemy szybko, mówimy szybko, chodzimy szybko...Śpieszymy się, nie mamy na nic czasu. Nie mamy go dla nikogo.
Wiecznie spoglądamy na zegarki, odliczmy, liczymy, kontrolujemy upływające sekundy. 
Załatwiamy tysiące ważnych spraw, rozwiązujemy masę problemów. 
Egzystujemy, myślimy- byle do piątku, byle do świąt czy wakacji. 
Nawet kawę pijemy w biegu, bo nie mamy już wolnej chwili na takie przyziemne sprawy. 
Obserwując chociażby warszawskie ulice i w ogóle dzisiejszy świat, zabieganych ludzi i tą ciągłą gonitwę, swoistą pogoń za pieniądzem, zadaję sobie pytanie Quo vadis munde?, Quo vadis homine?
Właśnie. Dokąd zmierza nowoczesny świat i człowiek? Człowiek, który często nie potrafi już czerpać przyjemności z małych rzeczy. Kiedyś usłyszałam, że dzisiaj ludzie mogą dążyć tylko i wyłącznie do sukcesu płacowego. Oczywiście, trzeba się za coś utrzymać, ale w życiu są rzeczy ważniejsze. 
Nie zatracajmy prawdziwie istotnych wartości i zwolnijmy, czerpmy radość z każdej chwili i doceniajmy każdy dzień. 



Brak komentarzy: