Labirynty życia
Próba odnalezienia właściwego kierunku w życiu na poziomie makro z jednoczesną próbą odnalezienia kierunku, w jakim powinno się udać moje ciało na poziomie mikro, to fatalne połączenie. (...) Krążę po plątaninie sfer, poziomów, wind, schodów i korytarzy.
Uczucie towarzyszące bohaterowi książki Selekcja naturalna jest z pewnością znane większości z Was. Każdy czasami czuje się jak w filmie fantasy. Szczególnie, jeśli istnieją korytarze i ścieżki, na końcu których nie ma oczekiwanego celu. Kiedy zauważa się drogowskazy prowadzące donikąd.
Na poziomie mikro jest łatwiej. Właściwie tutaj za wiele nie ryzykujemy. Nawet, jeśli błądzimy i trudno nam znaleźć poszukiwane miejsca, możemy po prostu zapytać o drogę, kogoś obcego, kogoś kto zna tę okolicę.
Gorzej wygląda sytuacja na poziomie makro. W tej sferze nie można liczyć na pomoc innych osób. Trzeba podejmować samodzielne i świadome decyzje. Nie można również pozwolić sobie na ciągłe błądzenie i szukanie, bo można pewnego razu nie odnaleźć już drogi powrotnej. Na poziomie makro człowiek gra o wszystko. Gra o swoją przyszłość, szczęście i życie w ogóle. Na tej kondygnacji ryzykuje się wiele.
What I should do with my life
How I should spend my time
How I should spend my time
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz